Jedna z najpiękniejszych i najbardziej widowiskowych tras w USA znajduje się w stanie Utah.
Lokalna droga numer 12 (State Route 12 zwana Scenic Byway) prowadząca przez najpiękniejsze rejony stanu Utah ma 128 mil długości. Teoretycznie można ją pokonać w nieco ponad trzy godziny, ale śmiem twierdzić, że jeszcze nikomu się to nie udało.
Dwupasmowa, gładka jak stół powierzchnia “dwunastki”, która uznawana jest za jedną z najbardziej spektakularnych tras w zachodnich stanach USA. Niczym powyginany monstrualnych rozmiarów wąż wije się przez wąskie gardziele kanionów, prowadzi ostrymi jak brzytwa grzbietami górskimi oraz szerokimi na kilkanaście mil pustymi połaciami skalnymi.
128-milowa trasa wiedzie turystów poprzez terytorium czterech parków stanowych oraz dwóch parków narodowych (National Forest oraz Grand Staircase-Escalante). Trasa zachwyca swym pięknem przez cały rok, jednakże wyjątkowych doznań estetycznych dostarcza jesienią, gdy rosnące na jej obrzeżach dęby, brzozy oraz klony przybierają ognistoczerwone i złote barwy.
Nawet okoliczni mieszkańcy, których podróż “dwunastką” to codzienna trasa do pracy i z powrotem, zatrzymują się na chwilę, by podziwiać malownicze widoki.
Różnorodność krajobrazów i formacji geologicznych występujących na trasie jest niespotykana nigdzie indziej w USA. Widoki za oknem zmieniają się niczym w kalejdoskopie.
Wystarczy przejechać kilkanaście mil aby ciągnące się za oknem szerokie zielone pastwiska zmieniły się raptem w wąskie czerwono krwiste kaniony, które po chwili znikają, by znów ustąpić miejsca wyłaniającym się na horyzoncie skalistym pustkowiom.
Ogromne, nieskażone ludzką działalnością przestrzenie zachwycają.
Droga nr 12 (National Scenic Byway Utah Highway 12) prowadzi z miejscowości Panguitch na południu do Torrey na północy stanu Utah.
Już kilkanaście mil za miasteczkiem Panguitch rozpoczyna się za oknami samochodu zachwycający spektakl. Droga wjedzie nas wprost do Red Canyon. Ogromny łuk wycięty przez budowniczych autostrady w wapiennej skale niczym majestatyczna brama wjazdowa wita podróżnych.
Red Canyon to przepiękny, jeden z najbardziej malowniczych odcinków na trasie. Fantastyczne formacje skalne, strzeliste wierze i kolorowe Hoods – zakończone białymi “czapami” przesuwają się powoli za oknami samochodu.
Warto zatrzymać się choćby na półtorej godziny, aby wyruszyć na jeden z krótkich, dwukilometrowych milowych szlaków.
Miłośnikom fotografii polecam Birdseye Trial, oferujący całą gamę różnokolorowych formacji skalnych oraz malowniczych, niewielkich kanionów.
Kolejnym, chyba najbardziej spektakularnym punktem na trasie przejazdu autostradą jest przepiękny Bryce Canyon National Park. Aby zwiedzić ten cud natury należny poświecić co najmniej jeden pełny dzień. Bryce Canyon uważany jest za najpiękniejszy i najbardziej kolorowy spośród wszystkich parków narodowych w USA.
Jeśli jednak nie macie całego dnia na zwiedzanie Bryce Canyon – krótki opis najbardziej kolorowego szlaku Queen’s Garden znajdziecie TUTAJ
Widok Grand Staircase-Escalante National Monument, do którego wiedzie nas trasa widokowa numer 12, zachwyca już z odległości kilkunastu mil.
Na horyzoncie wyrastają nagle ogromne ściany skał, które niczym brzytwa przecina w pół wąska wstęga słynnej “dwunastki”. Tutaj droga wiedzie przez płaskie, porośnięte trawami i nielicznymi drzewami pastwiska, pośród których co chwilę wyrastają majestatycznie formacje skalne. Przypomina to krajobraz żywcem przeniesiony z westernów.
W miejscowości Canyonville znajduje się wjazd do Parku Grand Staircase-Escalante, prawdziwego skarbca geologicznego. Słynie on z ogromnych kanionów przecinanych licznymi rzekami, unikalnych formacji skalnych oraz pradawnych skamieniałych szczątków zwierząt i roślin.
Trasa widokowa biegnie dalej. Tym razem jest płasko, można więc swobodnie rozwinąć większą prędkość. Nagle, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, znikają towarzyszące nam wzgórza i zielone łąki. To magiczna 75-ta mila.
Rozpoczyna się tutaj najbardziej spektakularny, 12-milowy odcinek autostrady znany jako Hogsback. Zaczynają się strome podjazdy, droga wije się pośród skał zataczając prawie 180-stopniowe łuki. Za oknem surowy widok. Bezkresne, ciągnące się aż po horyzont skaliste pustkowie poprzecinane gardzielami ogromnych kanionów.
Droga wspina się ostrymi serpentynami wprost na szczyt Knifeedge. Tutaj rozpoczyna swą najgroźniejszą, a zarazem najpiękniejszą wędrówkę, prowadząc kierowców w swym szalonym, powyginanym tańcu pośród skalistych grzbietów górskich.
Tutaj podróżuje się naprawdę wolno… z prawej i lewej strony doskonale utrzymanej asfaltowej powierzchni na tym odcinku brakuje pobocza! Ginie ono gdzieś w oddali spadając w dół ponad 350-metrową przepaścią.
Dwa pasy drogi prowadzą wąskimi grzbietami, z których rozpościera się niczym nie zakłócony, fantastyczny widok na całą okolice. Na tle błękitnego nieba doskonale rysują się znajdujące się w oddali majestatyczne szczyty Navajo Mountain.
Przed nimi ciągnące się aż po horyzont Waterpocket Fold. To ponad 100-milowy odcinek uskoku w skorupie ziemskiej, który jakby kurtyna przesłania doskonale widoczną z tego punktu krzywiznę ziemi. W tym miejscu autostrada przebiega na wysokości 1.437 m n.p.m.
Niezapomniane widoki i wspomnienia. Jak niesamowitą pracę musieli wykonać inżynierowie, aby zaprojektować i wybudować szlak komunikacyjny na tak trudnym i zróżnicowanym geologicznie terenie.
Wszystkim planującym podróż po przepięknym stanie Utah USA gorąco polecam przejazd właśnie tą trasą widokową.
PRZECZYTAJ: CO WARTO ZOBACZYĆ W STANIE UTAH
Stanowi ona idealne połączenie komunikacyjne pomiędzy Bryce Canyon oraz parkiem narodowym Arches National Park. Wybierając “dwunastkę” jako alternatywną trasę będziecie musieli liczyć się z ponad 2,5-godzinnym wydłużeniem czasu przejazdu.
Warto jednak poświęcić te dodatkowe godziny na przejazd jedną z najpiękniejszych autostrad w USA.
Materiał video przedstawiający przejazd jednym z odcinków dwunastki.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Arches National Park: Na szlaku do Delicate Arch
Utah, Bryce Canyon: Bajkowy świat
Arches National Park: Devil’s Garden (Czarci Ogród)
© interameryka.com - przewodnik po USA
wspaniałe widoki! raj dla fotografów 🙂
Lubię placki.
To prawda. Byłem tam. Jechałem przez pewien odcinek. Naprawdę polecam!
Niesamowita trasa, samemu bym pewnie z tydzień jechał 🙂
jeden pas, bez pasa zieleni…i zaraz zaraz…to niby jest AUTOSTRADA ?? buahahaha
normalna droga 😉
to tyle offa – a widoczki prześliczne – naprawdę piękne 🙂
Fajny opis… tylko jak to teraz z wizami jest. Pewnie nadal trzeba sie nakombinowac aby dostac…
W październiku 2009 r przejechałem cały wyżej wspomniany fragment USA. Wrażenia cudowne.Polecam zamiast podróży na Dominikanę lub inne wyspy. Zwłaszcza Bryce Canyon.
Bardziej urokliwego miejsca na ziemi długo by szukać.Chętnych do obejrzenia większej ilości zdjęć zapraszam na prywatny blog.
@Mieczysław – z chęcią obejrzę Twoje foty, tylko nie znam adresu Twojego bloga. Jeśli czytasz ten wpis, to na mojej stronie znajdziesz formularz kontaktowy przez który będziesz mógł podać linka.
Jak to jest autostrada, to Polska jest gotowa na euro2012!!!
“highway” to nie tylko autostrada ale przede wszystkim “droga” w sensie trasy. Autostrada to “freeway”. A freeway wygląda na przykład tak: http://www.bluejake.com/images07/2007_7_freeway.jpg
Wszystko fajnie, tylko to nie autostrada, a droga stanowa- tzw SR 12. takich drog w stanach jest na peczki, ale faktycznie ta jest widokowa. Jak bedziesz jeszcze kiedys w Stanach to pojezdzij sobie w Oregonie lub Washington po stanowych drogach- radze kupic dobre ubezpieczenie.
A gdzie Natura 2000??? Jak można było bez zgody Zielonych zniszczyć stanowiska dżdżownicy kalifornijskiej? Pytam się JAK!?
To prawda. Byłem tam. Jechałem przez pewien odcinek. Naprawdę polecam!
W październiku 2009 r przejechałem cały wyżej wspomniany fragment USA. Wrażenia cudowne.Polecam zamiast podróży na Dominikanę lub inne wyspy. Zwłaszcza Bryce Canyon.
Bardziej urokliwego miejsca na ziemi długo by szukać.Chętnych do obejrzenia większej ilości zdjęć zapraszam na prywatny blog.
Północna część z opisanymi przepaściami i brakiem pobocza bardzo wymagająca.Jechałem o zmroku całkiem wymarłą drogą , bardzo się spiesząc.Namordowałem sie okrutnie.Widoki wcześniej fantastyczne.
Boże nie wiedziałem że świat może być taki piękny,zakochałem się i tyle
w Polsce nie ma takich fajnych widoków. Stany Zjednoczone to najlepszy (pod wieloma względami) kraj na świecie.
Ten kraj ma wszystko ,nic dodac nic ujac ,jest olbrzymi…pozdr. Z kalifornii
Bylem, widzialem, polecam. Piękna sprawa.
Wojtek ma racje północna część bardzo kręta, też jechałem po zmroku. Północna część zamienia się w zieloną, mnóstwo lasów.
Warto, jak ktos ma okazje dorzucić 12-ke do planu zwiedzania to niech tak zrobi. Przejechałem w maju z LV poprzez SF potem wybrzeżem do LA potem poprzez parki utach oraz Arizony i powrót do LV 5300km w 10 dni – męczące ale było warto. W tym roku 12 dni – kierunek północny wschód, w tym 2 dni w Kanadzie
Piękna droga. Przypadkowo się w nią wbiliśmy by nie jechać cięgle prosto 🙂 i przez to czas podróży bardzo nam się wydłużył bo musieliśmy robić nieplanowane postoje na video i foto.
Dzien dobry,
bardzo przydatna strona – gratuluję.
Chciałem zapytać o sprawy komunikacji.
Czy nasze “polskie” telefony mają zasięg w zachodniej części USA (USA, California, Arizona), jak wygląda sprawa z WiFi w motelach w ww stanach. Generalnie chodzi o dostęp do interentu i możliwość zdalnej komunikacji.
pozdrawiam
Marek Bernatek
Polskie telefony będą działać w USA. Proszę pamiętać tylko, że będą to rozmowy z uwzględnieniem “roamingu”. Warto więc rozważyć zakup karty SIM z amerykańskim numerem i używać jej na terenie USA. Jeśli jesteś zainteresowany kartą SIM proszę o kontakt interameryka@gmail.com
Jeśli chodzi o dostęp do internetu w amerykańskich hotelach, motelach, kafejkach – więcej informacji znajdziesz tutaj: https://www.interameryka.com/2014/01/mobilny-internet-w-usa/
Pawle, będziemy jechać 12 z Torrey do okolic Bryce Canyon. Powiedz proszę czy opłaca się zjechać po drodze do Capitol Reef? Czy da się po tym parku trochę autem pokręcić?
Oczywiście że tak. Na przykład: (trochę się wróćcie) GPS: 281 Scenic Dr, Torrey, UT 84775) to adres słynnego „widokówkowego” miejsca. Następnie zjedźcie w dół Scenic Dr około 20min do Capitol Gorge Road Picnic Shelter. Tutaj akurat kończy się asfalt. To zupełnie Wam wystaczy aby odkryć przepiękne widoki. Na drodze do Bryce podziwiajcie już hwy 12
Cześć Paweł, niedługo tam będziemy, ale jak patrzę na google maps, to trasa z Fruita Barn do Capitol Gorge Road Picnic Shelter jest jakby nieprzejezdna. Wiesz może dlaczego? Czy to może błąd google?
https://www.google.com/maps/dir/”/Capitol+Gorge+Road+Picnic+Shelter,+Torrey,+UT+84775,+Stany+Zjednoczone/@38.2335126,-111.4034714,11z/data=!4m14!4m13!1m5!1m1!1s0x874a19afa2d3c86b:0x3fd0ec355db8d883!2m2!1d-111.2464413!2d38.2833409!1m5!1m1!1s0x874a1bfc0e87ae81:0xb0674a3b673b9e8d!2m2!1d-111.1941682!2d38.2086847!3e0?hl=pl-PL&entry=ttu
Są to na pewno lokalne, tymczasowe podtopienia spowodowane ulewnymi deszczami.
Cześć Paweł, wczoraj wróciliśmy z naszego 23 dniowego tripu, było oczywyście bosko, to był nasz pierwszy raz w USA – bardzo nam się podobało, zwiedzaliśmy Kalifornię, Arizonę, Utah i kawałek Nevady, dużo korzystaliśmy z informacji na Twojej stronie. Teraz zastanawiam się co dalej? Czy wschód może też nas tak zauroczyć jak zachód? 🙂 Pomyślałem też, że może i ja spróbuję coś Tobie podpowiedzieć 😉 – droga od Fruita Barn do Capitol Gorge Road Picnic Shelter jest całokowicie zamknięta z powodu remontu, od razu za Fruita Barn stoją barierki i nie ma przejazdu.
Pozdrowienia, Marcin
Dziękuję Marcin za aktualizacje! A ja zapraszam teraz np do Oregonu! Tutaj przyroda jest genialna …i nie jest nigdy gorąco!.
Dziękuję Pawle za kolejną bardzo cenną wskazówkę