3 sierpień 2012, ekipa busa dzielnie pokonuje stan Minnesota zwany potocznie krainą 10.000 jezior lub stanem gwiazdy północnej.
Najszybszą i najkrótszą trasą prowadzącą busa do najbliższego celu podróży (stan South Dakota) jest autostrada numer 90. Zdecydowana większość trasy prowadzi przez bardzo rzadko zamieszkałe prerie oraz ogromne tereny rolnicze.
Najbliższym, największym miastem w którym można się zatrzymać po przekroczeniu granicy stanu Południowa Dakota, jest Sioux Falls. Kolejne 250min dzieli załogę busa od pierwszej, przewidzianej do zwiedzania atrakcji turystycznej. Park Narodowy Badlands
Badlands National Park.
Badlands – czyli “złe ziemie” Tak nazywali je Indianie Oglala Lakota zamieszkujący na tym terenie. 982,4 km2 Parku Narodwego Badlands kryje w sobie niesamowite uroki. Znajdują się tutaj miejsca w których można poczuć się zupełnie jak na innej planecie. Fenomenalne formacje skalne wyrzeźbione na przestrzeni tysięcy lat przez wiatr i wodę ciągną się aż po horyzont. Czasem przypominają powierzchnię księżyca z szarym pyłem pokrywającym powierzchnię terenu. Czasem krwisto czerwone i różowe kolory skał przenoszą nas na powierzchnię Marsa.
Kolejną atrakcją tego parku są wszechobecne pieski preriowe. Po przejechaniu niespełna kilkunastu mil kosmiczny krajobraz za oknem zmienia się nagle i znajdujemy się w samym środku „miasteczka piesków preriowych”.
Te niesamowicie ruchliwe i śmieszne stworzenia są fantastyczną atrakcją turystyczną głównie dla dzieciaków, choć dorośli również bawią się doskonale, otoczeni dziesiątkami małych kopczyków z których co chwilę wyłaniają się sylwetki skocznych piesków. Czasem ciężko przejechać przez to miejsce, gdyż droga gęsto jest usłana pozostawionymi naprędce samochodami, których właściciele uganiają się po prerii z aparatami i popcornem za pieskami preriowymi.
Jestem pewien, że załoga busa będzie doskonale się bawiła w ich towarzystwie.
Mt. Rushmore
Góra Rushmore w Południowej Dakocie zwana potocznie “Głowami Prezydentów”. Ten gigantyczny, wykuty w skale pomnik składa się z czterech głów prezydentów USA, szczególnie znaczących dla historii tego kraju. Każde popiersie ma wysokość 18,3 m a dzieło w całości widoczne jest już z odległości 100km. Można śmiało powiedzieć, że Mt. Rushmore to jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych masywów skalnych na świecie. Jedną z atrakcji oferowanych turystom jest widowisko z cyklu “światło i dźwięk”. Codziennie po zapadnięciu zmroku w amfiteatrze u stóp góry wyświetlany jest 25 minutowy film przedstawiający historie USA oraz czterech prezydentów. Dodatkową atrakcją jest krótki pokaz sztucznych ogni.
Crazy Horse Monument
Gigantyczny pomnik wodza indiańskiego “Szalonego Konia” wykuwany w skale, autorstwa polskiego rzeźbiarza Korczaka Ziolkowskiego. Gdy zostanie ukończony, będzie największym na świecie pomnikiem. Rzeźba będzie miała 195 m długości i 172 m wysokości. Jeśli ktoś nie jest w stanie sobie wyobrazić 172 metrowego pomnika, dodam tylko dla porównania, że wszystkie cztery “Głowy Prezydentów” z Mt. Rushmore wielkościowo równe są samej tylko głowie Szalonego Konia. Bardzo polecam to miejsce – zdecydowanie czekają na was lepsze wrażenia niż z pobytu w samym „Mt. Rushmore”. Dodatkową atrakcją (wliczoną w cenę biletu) jest wieczorny, bardzo interesująco przygotowany pokaz świateł i laserów przedstawiający historię wodza Indian „Szalonego Konia”. Śmiało można napisać, że Indianie zaprezentowali się tutaj zdecydowanie lepiej niż rząd amerykański ….(w końcu są to ich ziemie)
Custer State Park
Park Stanowy “Custer” to największy i najstarszy park stanowy w Dakocie Południowej. Został ustanowiony w 1919, a jego powierzchnia wynosi 287 km². Ten przepięknie położony park jest domem dla kilkunastu stad dziko żyjących Bizonów. Bizony są oczywiście dziko żyjące tylko z definicji. Czujne oko pracowników parku nie opuszcza ich nawet na sekundę w ciągu całego dnia. Jednym z najciekawszych doświadczeń jakie przeżyliśmy zwiedzając park była rozmowa z tzw “Park Rangers”. Ze szczegółową mapą parku w ręce (otrzymaliśmy ją za darmo w visitors center) uparcie poszukiwaliśmy bizonów klucząc wśród przepięknych zielonych wzgórz. Po prawie 40 minutach bezowocnych poszukiwań przypadkowo natknęliśmy się na samochód pracownika parku. Zapytaliśmy więc o miejsca, gdzie mogą dziś przebywać Bizony. Strażnik wyciągnął krótkofalówkę, połączył się z centrala i po chwili wskazał nam palcem na mapie punkt. “Tutaj właśnie teraz pasie się stad Bizonów liczące około 60 sztuk”. A skąd pan to wie ? Padło szybkie pytanie z naszej strony. – To proste, największy i najstarszy Bizon, tzw. przywódca stada za którym łazi cała grupa ma na szyi nadajnik GPS. Z dokładnością 1m możemy w każdej chwili określić jego położenie. Have a good day !
Po 10 minutach byliśmy na wskazanym miejscu. Przejażdżka wśród dziko pasących się Bizonów – bezcenna.
Czekamy na wrażenia oraz zdjęcia z opisanych powyżej miejsc. Na pewno załodze busa będzie ciężko znaleźć połączenie internetowe wśród gór i prerii Północnej Dakoty, jesteśmy jednak dobrej myśli.
Busem Przez Świat – oficjalna strona Facebook – kliknij tutaj
Zazdroszcze!
Ale juz za 4 miesiace tez bede w okolicach ;).