Dojechaliśmy do Mono Lake – widok jak w filmie science fiction! Formacje tufowe przypominają swymi kształtami fantastyczne zamki otoczone słonymi wodami. Szarobiała powierzchnia lądu po której stąpamy ugina się pod stopami, jakby była z gąbki… a może jednak jesteśmy na innej planecie! Spoglądamy w górę na szczęście nad nami wciąż rozpościera się błękitne niebo Kalifornii. Ruszamy więc dalej aby odkryć ponownie Mono Lake.
Mono Lake leży w Kalifornii w centrum pustynnego płaskowyżu wulkanicznego. Jezioro to jest pozostałością ogromnego zbiornika wodnego, powstałego z topniejących lodowców 760 tysięcy lat temu i jest najstarszym jeziorem Ameryki Północnej.
Obszar Mono Lake obejmuje około 65 mil. Jest jedynym w swoim rodzaju zbiornikiem wodnym, którego woda jest wysoko alkaliczna a zarazem bardzo słona. Rezerwat Mono Lake został ustanowiony przez stan Kalifornia między innymi w celu zachowania spektakularnych a zarazem bardzo kruchych formacji powstałych z węglanu wapnia.
Te przedziwne, wyglądające niczym z innej planety konstrukcje powstały nad brzegiem jeziora (oraz na jego powierzchni) w wyniku interakcji wody wypływającej ze słodkowodnych źródeł i słonych wód jeziora. Niestety, Mono Lake ulega coraz większemu zasoleniu co w dłuższej perspektywie może doprowadzić do zniszczenia delikatnych formacji otaczających jezioro.
Pierwsze spotkanie z Mono Lake
Gdy zbliżaliśmy się do jeziora w oddali widziałem pojawiające się kształty słupków oraz wieżyczek jakby wyjętych wprost z baśni fantasy. Przyznam, że z ciekawości prawie do nich pobiegłem i na miejscu oniemiałem. Otaczający mnie krajobraz był hm… inny, obcy jak z kosmosu. Wyglądało to jakby ktoś wyrwał z ziemi wnętrza ziemi ogromną jaskinię, odwrócił do góry nogami i wstawił do jeziora.
Zatrzymaliśmy się przy poszarpanym brzegu robiąc serie zdjęć. Otaczające nas słupki tufu miały różne kształty. Wchodziliśmy do wnętrza mini jaskiń aby wyjrzeć przez powstałe w nich okienka na panoramę “stalagmitów” wystających niczym obronne szpikulce fortecy wprost z wody. W powietrzu i wodzie wyraźnie dało się wyczuwać wszechobecną sól.
Przedzierałem się przez las tufowy nadający się idealnie na scenografię do filmów Stevena Spielberga. Idealne miejsce na oryginalną sesję zdjęciową -pomyślałem. Nie da się przejść obojętnie obok takich okazów, tak więc chodziliśmy lekko zahipnotyzowani urokiem Mono Lake.
Wszędzie można spotkać tabliczki informujące aby nie wspinać się się na tuf. Czasem jednak trudno jest przestrzegać tego nakazu ponieważ ciasne przejścia między różnymi odcinkami wymagają trochę gimnastyki i chcąc nie chcąc zawsze wdepnie się w jakiś “tuf”.
Nad Mono Lake wszystko wydaje się nierealne. Nawet najlepsze zdjęcia nie oddadzą w żaden sposób uroku tego miejsca. Słyszałem iż kilkanaście lat temu miasto Los Angeles kupiło Mono Lake i kilkanaście mil terenu dookoła aby zbudować 18-kilometrowy tunel wodociągowy. Spowodowało to jednak duże obniżenie poziomu wody w jeziorze. Właśnie teraz staliśmy w miejscu, gdzie dawniej było około 2 m wody.
Kolejne tabliczki informowały nas jak wyglądało tutaj życie w epokach lodowcowych. Paradoksalnie Mono Lake przetrwało kilka epok lodowcowych oraz czasy ogromnych aktywności wulkanicznych, a teraz największym zagrożeniem dla niego jest… Los Angeles! Na szczęście dużo aktywistów broni tego miejsca przed zagładą i wygląda na to że jezioro będzie uratowane.
Czas nieubłaganie nas gonił i powoli robił się wieczór. Prosto z parkingu pojechaliśmy nieutwardzaną drogą do kolejnego punktu o nazwie Navy Beach. Droga dojazdowa do tego miejsca przeznaczona była dla samochodów z napędem na 4 koła, ale zaryzykowaliśmy dojazd zwykłym sedanem i… udało się.
Miejsce do którego dotarliśmy jest oddalone jest o kilometr od znanego punktu “South Tufa” i w sumie można było ten odcinek trasy przejść wzdłuż plaży, my jednak zdecydowaliśmy się na przejazd samochodem.
Słone plaże w Mono Lake
Navy Beach na Mono Lake to niezwykła plaża. Zamiast piasku mamy tutaj do dyspozycji sól w ogromnych ilościach. Wilgotne i gąbczaste podłoże po którym stąpaliśmy sprężynowało pod bosymi stopami – dziwne uczucie! W oddali w rozgrzanym powietrzu Kalifornii majaczył całkiem spory “zamek” z tufy. Spróbowaliśmy z ciekawości wejść do zielonej wody jeziora. Była ciepła i dotyku przypominała najzwyklejszą wodę. Kiedy jednak jedna z większych fal zdołała nas trochę zmoczyć, mokre ubranie natychmiast stało się sztywne jak po krochmalu.
Kolejnym punktem wyprawy była północna strona Mono Lake County Park.
Gdy zaparkowaliśmy samochód ruszyliśmy po drewnianym podeście na punkt widokowy. Tutaj spotkała nas mała, niemiła niespodzianka – nie można było schodzić z podestu i podejść na plażę przy jeziorze. Jeszcze trzy lata temu nie było tutaj takich zakazów. Szkoda, ponieważ zdążyliśmy się przyzwyczaić, że nad Mono Lake można wszystkiego dotknąć i wszędzie dojść wydeptanymi ścieżkami (w przeciwieństwie do Parku Yellowstone, gdzie wszędzie prowadzą nas drewniane mostki widokowe). Prawdopodobnie taka ochronny system wprowadzono w tym miejscu ze względu na żyjące tutaj licznie gatunki ptaków, które zakładają gniazda na ziemi. Miejsce to słynie wśród ornitologów, jest doskonałym punktem obserwacyjnym czego dowodem było kilka zafascynowanych ptakami osób siedzących obok nas z lornetkami i książkami.
Zapraszamy do oglądnięcia materiału video z Mono Lake:
Lokalizacja Mono Lake:
Mono Lake położone jest w północno-wschodniej części stanu Kalifornia na granicy stanu Nevada. Koordynacja GPS 38.0165°N 119.0093°W
Dojazd do Mono Lake:
Ponieważ jezioro znajduje się na wysokości 1946 m. drogi dojazdowe prowadzące do szlaków mogą być w okresach wzmożonych opadów śniegu czasowo niedostępne. Dokładne informacje na temat warunków na trasach dojazdowych oraz nad samym Mono Lake znajdziecie na stronie Mono Lake Tura State Natural Reseve
Najlepszy dojazd do szlaków South Tufa prowadzi drogą nr #120 (zobacz mapka poniżej)Aktualizacja: wrzesień 2019
© 2013 interameryka.com – wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowane całości lub fragmentów bez zgody autora zabronione.Do poczytania: co warto zobaczyć w Kalifornii
CO WARTO ZOBACZYĆ W LOS ANGELES
NAJDROŻSZA ULICA W LA
HUŚTAWKA Z WIDOKIEM NA LA
UNIVERSAL STUDIOS W LOS ANGELES
JAK DOJŚĆ POD ZNAK HOLLYWOOD
ZNAK HOLLYWOOD PUNKTY WIDOKOWE
KALIFORNIA – WSZYSTKIE ARTYKUŁY
© interameryka.com - przewodnik po USA
Błąd!!!! To jest w środkowo-wschodniej Kalifornii, na granicy ze stanem Newada!!!!
Poza tym Kalifornia nie graniczy w ogóle ze stanem Utah!!!
….
Panie Pawle …..zgadza się, ma Pan zupełną racje. W artykule wystąpił błąd w opisie lokalizacji Mono Lake. Błędny wpis został już poprawiony.
Dziękuję za komentarz..
pozdrowienia
Pawel
Cześć! Super filmik, uśmiałam się 🙂 Piękne miejsce, wybrałam to jako jedno z miejsc na moją i męża zaległą sesję ślubną, stąd pytanie: mówiłeś, że byłeś tam już o 8 rano, widziałam, że nie było nikogo, o której zaczęli się schodzić turyści? I druga sprawa, jak z tą łódką? Bo to zdjęcie by super wyszło na łódce w tle z tymi skałkami. Będę wdzięczna za odpowiedź, będziemy tam w okolicy 23-25 września. Pozdrawiam,
Ela
Kilka minut po mnie przyjechał tylko bus również z grupą turystów (około 8-10 osób). Gdy wracałem po około godzinie na parkingu były może jeszcze 2-3 dodatkowe samochody.
Kajaki lub łódki można wynajmować aby popływać po jeziorze. Wrzuć w Google hasło “boat rent Mono Lake” – pokazało mi się kilka firm.